Urządzamy salon w stylu skandynawskim - o czym pamiętać?

Styl skandynawski szturmem wkradł się do mieszkań i domów i już od wielu sezonów odgrywa w nich aranżacyjne pierwsze skrzypce. Niewiele wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić, więc urządzenie salonu w myśl skandynawskiego zamiłowania do natury i minimalizmu jest bardzo dobrym pomysłem. Co brać pod uwagę wprowadzając ten styl do wnętrza? O czym nie możemy zapomnieć? Podpowiadamy.

Styl skandynawski we wnętrzu - o czym mowa?

Styl skandynawski, to przede wszystkim stawianie na naturalne dekory, na jasne barwy i utrzymywanie aranżacji w minimalistycznym tonie. Skandynawskie podejście do tematu dekoracji wnętrz, to także funkcjonalność oraz przytulność. W tych wnętrzach chce się być, bez względu na to czy mówimy o kuchni, przedpokoju, łazience czy też salonie. Jak wiadomo, pokój dzienny ma być reprezentacyjny, ale również sprzyjać relaksowi, a w wydaniu wspomnianego minimalizmu można doskonale wpisać się w oba te założenia.

Salon w stylu skandynawskim - czego nie może w nim zabraknąć?

Urządzenie salonu jest dla wielu nie lada wyzwaniem. W grę wchodzi szereg czynników, jakie należy wziąć pod uwagę. Przestrzeń pokoju dziennego powinna być przede wszystkim funkcjonalna. Warto podzielić ją na strefy, aby móc wykorzystać salonowy potencjał i przy tym wprowadzić ład i porządek. Skandynawskie dekory bardzo dobrze się w tym sprawdzą. Bez względu na to, jakim metrażem dysponujemy, świetnie odnajdą się w nim jasne barwy, które w tym stylu odgrywają pierwsze skrzypce. Różnej maści beże, szarości i klasyka gatunku, czyli biel sprawią, że wnętrze nabierze dodatkowo optycznie przestrzeni, ale jednocześnie będzie bardzo przyjemne w odbiorze. W strefie wypoczynkowej dobrze odnajdzie się np. ściana telewizyjna pokryta drewnem, a w strefie relaksu sofy skandynawskie. Pamiętajmy o tym, że styl ten kocha wszystko, co naturalne, więc pledy wykonane z lnu, wełniane poduchy, wspomniane drewno, świeczki - te wszystkie elementy są w nim wręcz pożądane.

Pamiętajmy także o roli dodatków, takich jak dywan, firany czy zasłony oraz różnej maści obrazy. Warto utrzymać je w podobnym, jasnym tonie, albo przełamać nieco konwencję wprowadzając np. żółte, dość kontrastujące akcenty. Świetnie sprawdzą się w skandynawskim salonie rośliny, które nie dość, że wprowadzą do niego przytulny akcent, to przy okazji będą bardzo dobrze korespondowały z całym zamysłem aranżacyjnym, który przyświeca skandynawskiemu podejściu do wszystkiego, co jest związane z naturą.

Artykuł przygotowany przy współpracy z https://wdomuzogrodem.pl/