Policjanci piaseczyńskiego Wydziału Ruchu Drogowego pilotowali samochód, w którym znajdowała się chora kobieta, potrzebująca niezwłocznej pomocy lekarskiej. Sytuacja była bardzo poważna, a każda minuta była na wagę złota. Funkcjonariusze, bez chwili wahania, przeprowadzili bezpieczny pilotaż pojazdu do Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie. Dzięki reakcji mundurowych chora błyskawicznie trafiła pod opiekę specjalistów, gdzie otrzymała fachową pomoc.
6 września z oficerem dyżurnym piaseczyńskiej komendy skontaktował się, roztrzęsiony 51-letni mężczyzna. Poinformował, że pilnie potrzebuje pomocy funkcjonariuszy, ponieważ jego żona ma problemy z oddychaniem i pilnie muszą dostać się do Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie, a do pokonania mają nie mały odcinek drogi ponieważ jadą z Grójca. Mężczyzna dodał, że nie ma chwili do stracenenia dlatego podjął decyzję, że samodzielnie zawiezie żonę do szpitala.
Oficer dyżurny, biorąc pod uwagę zagrożenie zdrowia i życia, błyskawicznie podjął decyzję o pilotażu samochodu do warszawskiego szpitala. Policjanci wydziału ruchu drogowego natychmiast pojawili się na drodze krajowej nr 7, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i ruszyli w kierunku placówki medycznej, a tym samym pomogli szybko i bezpiecznie dotrzeć kobiecie do szpitala.
Po przyjeździe na miejsce została ona natychmiast przekazana personelowi medycznemu, który udzielił jej specjalistycznej pomocy. Szybki i bezpieczny przejazd do szpitala pozwolił błyskawicznie udzielić chorej pomocy i być może uratował jej życie.
st. asp. Magdalena Gąsowska
Radek
8 września 2023, 09:09
Na tym przykładzie uwidaczniają się niedobory w ochronie zdrowia.A swoją drogą ta Pani może być dumna że swojego męża.
Roman
9 września 2023, 17:29
Radek ten przypadek nie świadczy o niedoborach w służbie zdrowia mogło być wezwane LPR ale w tym przypadku to była najszybszą z możliwości udzielenia pomocy co wg ciebie zawiodło w tym konkretnym przypadku jeśli chodzi o służbę zdrowia
obywatelski
10 września 2023, 14:54
Dobrzy pilotowali, a źli może nasłuchiwali etc. - Czy twoje auto śledzi twoją „genetykę” i „aktywność seksualną”? na wolnemedia.net