We wtorek rozstrzygnięto przetarg na rozbudowę Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Grójcu o nową salę gimnastyczną i część dydaktyczną wraz z niezbędną infrastrukturą.
W przetargu wpłynęło dziewięć ofert - od 20,6 do 27 mln zł. Ostatecznie wybrano ofertę firmy Renal Budm z Bieniewic, opiewającą na kwotę 20 mln 657 tys. zł brutto. Na wykonanie wszystkich prac w dokumentach przetargowych przewidziano 20 miesięcy.
Projekt zakłada, że nowa, sportowa część szkoły będzie skomunikowana przez łącznik przebiegający przez wewnętrzny teren szkoły, który stanowić będzie integralną strefę funkcjonalną, jednak z niezależnym wejściem od strony ulicy Jana Pawła II i wyjściami ewakuacyjnymi. W przyszłości główne wejście do placówki ma zostać zlokalizowane od strony wschodniej – będzie można do niego dotrzeć chodnikami od ul. Piłsudskiego i Jana Pawła II. W łączniku ma znaleźć się miejsce na dziewięć sal dydaktycznych. W starej części szkoły stołówka oraz kuchnia zostaną zlikwidowane i przeniesione do dotychczasowej sali gimnastycznej. W miejscu jadalni zaplanowano m.in. szatnie.
Inwestycja obejmuje też zagospodarowanie terenu wokół szkoły, w tym nowe miejsca parkingowe dla nauczycieli. To właśnie ta część projektu, a dokładnie obecny skwer od strony ulicy Józefa Piłsudskiego wzbudza duże kontrowersje. Pod petycją w tej sprawie podpisało się 1500 mieszkańców. Jak pisała niedawno gazeta "Życie Grójca", podczas październikowej sesji Rada Miejska podjęła uchwałę, w której wyraziła swoją „dezaprobatę co do budowy planowanego parkingu i związanej z tym wycinki drzew”. Za przyjęciem stanowiska opowiedziało się siedemnaścioro radnych. Troje wstrzymało się od głosu.
Zdaniem radnych „należy dążyć do zmiany projektu przebudowy szkoły w takim zakresie, aby teren pomiędzy ul. Józefa Piłsudskiego, a szkołą podstawową nie zmienił swojego przeznaczenia jako skwer, co było intencją mieszkańców podpisujących się pod petycją”. Co więcej „powinna być przeprowadzona odpowiednia weryfikacja stanu drzew na terenie przyległym do Publicznej Szkoły Podstawowej Nr 1 w Grójcu, aby chronić istniejący ekosystem”. Jak przy tym jednak zaznaczono, „niezbędne są cięcia sanitarne i pielęgnacyjne oraz usunięcie tylko egzemplarzy chorych i stwarzających rzeczywiste zagrożenie dla uczniów szkoły”.
Podczas sesji burmistrz Dariusz Gwiazda zapewniał, że władze gminy będą robiły wszystko, żeby ocalić jak najwięcej drzew i zieleni. Jednocześnie zadeklarował, że po rozbudowie szkoły na skwerze będzie rosło więcej drzew, niż dotychczas. – Będziemy rozmawiali z dyrektorką i pracownikami szkoły, żebyśmy mogli jeszcze raz przeanalizować ilość miejsc parkingowych niezbędnych dla szkoły – zapowiedział burmistrz.
Na zakończenie burmistrz podkreślił: „Absolutnie nie mamy zamiaru likwidować skwerku. Mamy zamiar go zrewitalizować, żeby był on przyjazny dla uczniów, np. na lekcję biologii oraz dla seniorów i nauczycieli. Nie tylko w tygodniu pracy szkoły, ale też w weekendy”.
![Karol Nawrocki czy Rafał Trzaskowski? [SONDA]](miniatury/600_400/JdX8VZAjJp.jpg)
Brawo Grójec
24 listopada 2021, 21:44
Brawo!!!! wreszcie szkoła zyska ład i porządek a uczniowie i pracownicy normalne warunki pracy. Niestety jednocześnie przyjdzie wszystkim przez dwa lata przemęczyć się podczas budowy.
WGR 2
25 listopada 2021, 06:06
Wybrano najtańszą ofertę,zła decyzja.
Do WGR 2
25 listopada 2021, 08:10
Wybór oferty jest jednym z wielu czynników przesądzających o końcowym sukcesie. Równie ważny jest nadzór nad jej realizacją i odbiór.
Nie jesteś człowieku wiarygodny/a w temacie, nigdy nie byłeś/aś
Weronika Marczuk
27 listopada 2021, 16:29
Najważniejsze żeby nasze dzieci miały jak najlepsze warunki do edukacji. Miasto powinno inwestować w ochronę przyrody, drzew, zieleni żeby wszystkim mieszkańcom żyło się jak najlepiej czy to na spacerze czy podczas jazdy rowerem czy samochodem. Grójec powinien mieć swoją wizytówkę. Pokażmy wszystkim , że nie będziemy wśród tych najbrzydszych zabetonowanych paskudnych miast Polski.
Aldona 54
26 listopada 2021, 10:58
Zostawcie łotry tą przepiękną zieleń, nie niszczcie ekosystemu. Mieszkańcy nie chcą kolejnej polskiej betonozy jak w wielu innych miastach. Dzieciaki będą padać jak muchy ani się schować ani wyjść poza mury.
Tomek Wójcik
26 listopada 2021, 11:02
Zdecydowanie jestem za pozostawieniem tego pięknego, zielonego miejsca. Dobrze pamiętam czasy mojej nauki w Szkole gdzie teraz uczą się moje dzieci. Chciałbym dla nich żeby miały przyjazne, zielone środowisko gdzie nie tylko będą mogły się uczyć ale też wyjść, pobawić się. Miasto powinno dosadzac drzewostany, nowe krzewy żeby wszystkim się żyło zdrowiej, przyjemniej. Pozdrawiam.
Marzena Łojszczyk
30 listopada 2021, 20:23
Zdecydowanie zgadzam się z przedmówcami. Każdy chce żyć w ładnym, zielonym , przyjaznym miasteczku. Niech nasze miasto się wyróżnia na tle tych paskudnych, zabetonowanych miast jakich dużo i coraz więcej w całym kraju.