Komisarz Wyborczy w Radomiu wydał postanowienie zgodnie z którym mandat radnego Macieja Dobrzyńskiego w Radzie Powiatu przejmuje Witold Przybylski.
W postanowieniu z 29 grudnia 2017 r. czytamy, iż „w związku wygaśnięciem mandatu radnego Macieja Franciszka Dobrzyńskiego w okręgu wyborczym nr 5, stwierdzonym postanowieniem Komisarza Wyborczego w Radomiu z dnia 30 listopada 2016r., stwierdza się wstąpienie na jego miejsce Pana Witolda Przybylskiego kandydata z tej samej listy nr 20 – KW NASZE CZASY, który w wyborach uzyskał kolejno największą liczbę głosów, a nie utracił prawa wybieralności oraz nie zrzekł się pierwszeństwa do objęcia mandatu.”
Przypomnijmy, iż były wicestarosta, a w przeszłości szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Powiatu – Maciej Dobrzyński – został skazany prawomocnym wyrokiem za poświadczenie nieprawdy. W związku z tym 30 listopada 2016 r. Komisarz Wyborczy w Radomiu wydał postanowienie, w którym stwierdził wygaśnięcie mandatu radnego Rady Powiaty Grójeckiego Macieja Franciszka Dobrzyńskiego (...) wskutek utraty prawa wybieralności.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy samego zainteresowanego, Macieja Dobrzyńskiego. Otrzymaliśmy od niego pismo, jakie skierował do Komisarza Wyborczego w Radomiu. Wzywa w nim do „zaprzestania podejmowania działań niezgodnych z (…) Kodeksem Wyborczym”.
W piśmie Dobrzyński podkreśla, że postanowienie z 30 listopada 2016 r. zostało skutecznie zaskarżone do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. - Okoliczność ta winna być Panu znana z urzędu, albowiem przedmiotowa skarga została złożona za pośrednictwem Pana Urzędu. W takiej sytuacji wszczynanie procedury mającej na celu powołanie na moje miejsce kandydata z tej samej listy, który w wyborach uzyskał kolejno największą liczbę głosów (Pana Witolda Przybylskiego) jest działaniem rażąco wręcz sprzecznym z przepisami prawa – pisze Dobrzyński.
W piśmie Maciej Dobrzyński przekonuje, że prawomocne orzeczenie w sprawie wygaśnięcia jego mandatu do chwili obecnej nie zapadło. - Wygodnym a być może wręcz wymuszonym ( załącznik nr.4) jest stanowisko Sądu Wojewódzkiego w Warszawie z dnia 13 grudnia 2017 roku stwierdzające jednoznacznie nadużycia przysługujących mi praw poprzez celowe – zdaniem Sądu – wykorzystywanie ukształtowanej procedury - co w mojej ocenie jest wynikiem nacisków zewnętrznych (o tym świadczy załącznik nr. 3) osób trzecich będących bezpośrednio zainteresowanymi w pozbawieniu mnie społecznego mandatu radnego. Precedensowe, bezprawne działania podjęte przez Wojewódzki Sąd Administracyjny przy pełnej aprobacie struktur nadrzędnych i jawnej ingerencji osób trzecich, charakterystyczne dla systemów totalitarnych, nie może stanowić podstaw do podejmowania przez Pana Komisarza wiążących decyzji dotyczących mojej osoby jako Radnego Rady Powiatu – pisze Dobrzyński.
as
4 stycznia 2018, 12:29
Takie Czasy, chciwość i liczy się tylko kasa. W sanacji lub nawet w PRL-u,radny lub urzędnik, na którym ciążyło wykorzystywanie zaufania społecznego do osiągania korzyści materialnych z honorem usuwał się ze sceny politycznej.
Anna
5 stycznia 2018, 23:12
Czy pan Maciej Dobrzyński jest synem byłego prezesa grójeckiego PKS?
ja
5 stycznia 2018, 21:22
Czy ktoś wie, czy ten bezwstydny pan wydaje jeszcze "Nasze czasy"?
Romek
5 stycznia 2018, 02:04
Macieju, a prawomocny wyrok do niczego nie zobowiązuje, może tym trzeba było uzasadnić swoje kolejne odwołanie (czytaj zwłokę czasową) - myślę, że Komisarz Wyborczy rozpłakał by się ze współczucia dla oszusta i z żalu sam by się podał do dymisji
do ja
6 stycznia 2018, 09:11
jeszcze pluje, ale są to już podrygi zdychającej ostrygi jakoś zapomina poinformować na łamach tego szmatławca o sobie, myślę że wreszcie pochwali się że w końcu dostał zasłużonego kopniaka
wyborca
4 stycznia 2018, 20:15
Na szczęście ten człowiek już nie startował w ostatnich wyborach z listy PiS-u. Wykorzystał jeszcze swój czas i pluł na ludzi prawych w swoim szmatławcu "Nasze czasy"
Fan
10 stycznia 2018, 20:35
Panie Macieju mam pytanie-dlaczego pan milczy? Taki pan był aktywny na tym portalu, a w tej chwili cisza. Nie ma pan nic do powiedzenia?
Romek
13 stycznia 2018, 05:58
Piękny artykuł w Jabłonce radnych bardzo sprawnego powiatu (Fiksa i innych), ale chyba sfiksowaliście bo ten wasz guru jednak wyleciał z rady, a to że nie odbiera powiadomień adresowanych do niego to już jego brocha, ciekawe czy zwróci bezprawnie pobierane diety, w co wątpię. Poczekajcie jeszcze trochę. Sądzę, że powoływanie się na burmistrza Mogielnicy nie przyniesie wam wielkiej chluby, chyba skończy jak wasz guru. Porównując treść artykułu z rzeczywistością to chyba popełniliście falstart, ale na odszczekanie tego steku bzdur z waszej strony nie liczę. A swoją drogą to poważni radni nie chowają dokumentów wytwarzanych na sesji.