• Kostka Brukowa Grójec - Bruk Designer
  • Koszary Arche Hotel w Górze Kalwarii
  • Szkoła jazdy Manewr Ośrodek Szkolenia Kierowców Grójec
  • Nowa inwestycja w Grójcu: apartamenty przy ul. Kolarska 8
  • Trakt Królewski w Grójcu

Dramatyczny apel ws. uchodźców z Ukrainy na sesji Rady Miejskiej w Grójcu

Punkt działa w budynku szkoły przy ulicy Piotra Skargi 12 (wejście główne).
  • Autoryzowany sklep i serwis Viessmann w Grójcu
  • Dental Atelier - stomatologia i medycyna estetyczna w Grójcu
  • Perfumeria Tanellis & Biżuteria - Grójec Pasaż Intermarche
  • Szyte wnętrza - sklep z żaluzjami i zasłonami
  • Klucz Serwis - dorabianie kluczy do drzwi i samochodów

Podczas poniedziałkowego posiedzenia Rady Miejskiej głos zabrała Barbara Lipska, która od pierwszych dni rosyjskiej inwazji na Ukrainę zaangażowała się w pomoc uchodźcom z tego kraju.

- 25 lutego z odruchu serca postanowiłam w porozumieniu z dyrektorem szkoły Zespołu Szkół im Obwodu Głuszec Grójec w Grójcu, panem Andrzejem Kosatką, że chcę pomagać, tworząc magazyn pomocowy dla uchodźców z Ukrainy, ale także wspierać mieszkańców Ukrainy, którzy zostali w swojej ojczyźnie, dla których obecnie jest to bardzo trudny okres w życiu - mówiła Barbara Lipska, która dzięki przychylności gminy oraz starostwa otrzymała zielone światło, by działać i organizować pomoc.

Jak wspominała, działalność Powiatowego Punktu zbiórki i wydawania darów dla Ukrainy rozpoczęła 28 lutego. - Do pomocy stanęli dyrektorzy, nauczyciele,  nauczyciele, emeryci, pracownicy administracji i obsługi, absolwenci, rodzice, a przede wszystkim uczniowie mojej szkoły i uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Piotra Skargi w Grójcu. Następnie wsparli nas uczniowie szkól podstawowych, stowarzyszenia oraz mieszkańcy Grójca - relacjonowała.

- Połączyliśmy wspólnie swoje siły w jednym celu, aby wspomóc bezbronne ofiary straszliwej wojny w Ukrainie. Każdego dnia, działając na rzecz uchodźców udowadniamy, że człowieczeństwo, braterstwo, współczucie i empatia to nie są tylko puste słowa. To realne działanie, które poprawia los młodych matek, dzieci, osób starszych - podkreślała Barbara Lipska.

Koordynatorka Powiatowego Punktu dziękowała wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc. Jednocześnie zachęcała radnych Gminy Grójec oraz radnych Powiatu Grójeckiego do wsparcia zbiórki. - Pomóżcie nam! Uaktywnijcie się tak, jakby byłby to czas przed wyborami samorządowymi, gdy pukaliście do drzwi mieszkańców i prosiliście o głos dla siebie. Zapukajcie teraz do tych samych domów i poproście nie o głos, ale o kilogram cukru, soli, ryżu czy mąki. Bardzo ważnym aspektem jest praca. Ludzie, którzy do nas przyjechali chcą sami na siebie zarabiać, chcą pracować, to jest kwestia godności osobistej. Pamiętajcie aby spytać, czy ktoś nie może zaoferować pracy dla uchodźców - mówiła.

Barbara Lipska przyznała, że po czterech tygodniach zbiórki i wydawania żywności Punkt boryka się z wielkimi brakami żywności, chemii, kosmetyków, butów ubrań przejściowych, letnich,  dla dzieci w wieku szkolnym oraz dorosłych. - Przyjeżdża do nas teraz druga fala uchodźców, którzy są dużo biedniejsi, widać to po ich ubraniach, a przede wszystkim po ich twarzach. Ludzie ci często są w depresji, schorowani. Dziękują wolontariuszom ze łzami w oczach, często przeglądając rzeczy, które dostali  z naszego magazynu, oddaja to co już posiadają,  i mówią, że oddają by było dla innych. W oczach nastolatków widzimy smutek, zawstydzenie. Jedynie małe dzieci cieszą się z każdej małej zabawki i słodycza - dodała.

- Nie zamykajmy oczu, nie odwracajmy wzroku, nie udawajmy, że nie widzimy, tylko aktywnie włączmy się w pomoc, bez której uchodźcy nie mają szans. Znani jesteśmy z tego, że kiedy trzeba, rzucamy się w walkę, choćby z góry skazaną na porażkę. Dziś nie musimy chwytać za broń, by walczyć w powstaniu, ale musimy zrobić wszystko, by ocalić życie i zdrowie ludzi, którzy nam zaufali i którzy u nasz szukają ratunku - podkreślała.

Barbara Lipska przyznała, że stoi przed wielką obawą, że "nasza polska gościnność i cierpliwość skończy się zmęczeniem, zniechęceniem i zniecierpliwieniem, że przestaniemy w Ukraińcach widzieć braci, a zaczniemy widzieć intruzów, którzy naruszają nasz spokój". - Nie możemy do tego dopuścić! - apelowała.

Koordynatorka Powiatowego Punktu poinformowała o kolejnym w tym tygodniu transporcie z magazynu potrzebnych rzeczy, bezpośrednio do szpitala lwowskiego.

Cały czas trwa zbiórka: leków (opatrunki, bandaże, środki przeciwbólowe), środków dezynfekujących, jedzenia dla mieszkańców Kijowa i innych miejscowości, powerbanków, latarek i zapałek. 

 

Staję przed wielką obawą, że nasza polska gościnność i cierpliwość skończy się zmęczeniem, zniechęceniem i zniecierpliwieniem, że przestaniemy w Ukraińcach widzieć braci, a zaczniemy widzieć intruzów, którzy naruszają nasz spokój. Nie możemy do tego dopuścić!




Komentarze (21)

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują Zasady Komentarzy.


  • Alarm24 - zgłoś nam swój news


  • Marek Kwieciński - Twój agent ubezpieczeniowy z Grójca

Najnowsze





  • Spółdzielnia Mieszkaniowa Samopomoc - Grójec

Popularne






Ostatnie komentarze






  • Miejsce na Twoją reklamę

Ogłoszenia

Miejsce na Twoją reklamę