Ech mała… czyli wspomnienia z PRL-u

Skuter „Osa”, lody „Bambino”, konserwy w plecaku, nocne Polaków rozmowy przy bigosie i wódeczce, Himilsbach, Maklakiewicz, Piotr Skrzynecki, kasety z Okudżawą i Cohenem… Mówi to Państwu coś?

Czas bez telefonów komórkowych, czas w którym mieliśmy bardzo dużo …czasu. Dla siebie. Z moich piosenek pisanych niegdyś dla radiowej 3-ki próbuję wskrzesić świat którego już nie ma, a który zostawił w nas nie zatarty ślad. Obojętne co by o nim nie mówić. Bo przecież PRL to nie tylko marne sklepy, kolejki i cenzura na Mysiej. To także tanie bary, niskie czynsze, pierwsze miłości, a przede wszystkim młodość wielu z nas. A młodość ma się tylko jedną. Warto ten czas zderzyć z tym, który mamy obecnie, w którym żyjemy.

Program który zobaczycie Państwo 28.04 to, na razie, zarys tego który przygotowuję. Dojdą jeszcze nowe piosenki i klimaciki. Ale i tak mam nadzieję że uda się Państwu w nim zanurzyć, uśmiechnąć i powspominać wchodząc w kolejną wiosnę.

Zapraszam serdecznie,
Andrzej Brzeski