Ostatnio huczy w necie nie tylko na temat 70. rocznicy Powstania Warszawskiego, ale na temat rosyjskiego embarga na polskie jabłka. Akcja #jedzjabłka zatacza na fejsie coraz szersze kręgi.
Na tablicy pojawia się coraz więcej jabłkowych zdjęć i coraz więcej jabłkowych deklaracji. Zjada się je teraz nie tylko dlatego, że są smaczne i zdrowe, ale również na złość ... Putinowi i żeby pokazać mu ogryzek...
A Grójecki Bieg Uliczny od dawien dawna jabłkiem jest podszyty. Piękne jabłko widnieje w logo biegu, głównym sponsorem imprezy i fundatorem nagród jest firma Activ - producent naturalnego soku jabłkowego Royal Apple, doskonałego źródła magnezu, potasu i błonnika. Kto wie... Może na mecie będzie można też skosztować owoców wprost z grójeckich sadów - jednych z najwspanialszych w całej Polsce. Być w Grójcu i nie zjeść takiego jabłka - to dopiero byłby grzech!
To co? Przyłączycie się do biegu?
Zapisy: http://kalendarzbiegowy.pl/iv-grojecki-bieg-uliczny
Opracowano na podstawie:
https://www.facebook.com/blogwielkaimprowizacja
signovum
5 sierpnia 2014, 23:26
Rok temu było tak: http://grojec10km.pl/historia/rok-2013. Jabłek starczyło dla wszystkich.
Ideą biegu jest promocja aktywności ruchowej, dzięki sponsorowi głównemu na uczestnikow czekają atrakcyjne nagrody. Soki czy jabłka jako produkty regionalne to dodatek dla uczestników biegu, liczy się zabawa.
Bieżące informacje:
https://m.facebook.com/GrojeckiBiegUliczny.10km
@ert
Okazja do degustacji na pewno będzie. Wypada sobie życzyć większej liczby firm, które tak by się angażowały w bieg.
ert
5 sierpnia 2014, 18:25
powinni dac kazdemu uczestnikowi kilka jablek i 3l lub 5l worek soku naturalnego. co to dla takiej duzej firmy.
na pewno przyciagneło by to wielu uczestników.