Marcin Bustowski do sadowników z Grójca: wsadźcie sobie te jabłka…
27 maja 2021; 07:42
Grojec24.net
30 komentarzy
Marcin Bustowski, kontrowersyjny społecznik, zamieścił w Internecie transmisje na żywo z Grójca, w której bardzo ostro skrytykował sadowników - informuje portal kobietawsadzie.pl.
“Jesteśmy w Grójcu (…) Nasze Polskie jabłka trafiają do szkół do dzieci, wiecie skąd dzieci mają glifosat, właśnie z takiego bezmyślnego robienia sadowników” – mówi na nagraniu Marcin Bustowski.
“W dupie mam te Wasze jabłka z tymi pozostałościami i z tym syfem, jeszcze Minister Rolnictwa te jabłka wciska do szkoły” – podkreśla.
- Ja byłem kiedyś na forum sadowniczym i oni 30 pare razy pryskają, a jeden oprysk kosztował 200 złotych, to macie 6 koła na hektar, oni muszą mieć 50-60 ton z hektara jabłek, jak nie ma tyle jabłek to im się to nie opłaca (…) liczy się tylko kasa, kasa – w dupę wsadźcie sobie te jabłka – dodaje.
Do nagrania odniosła się twórczyni portalu kobietawsadzie.pl: "Sadownicy oczywiście opryskują sady w Grójcu, ale stosownie co do pozwolonych terminów i substancji zawartych w Programie Ochronie Roślin – glifosatem nie pryskają jabłek ale chwasty pod drzewami !!! Dodatkowo informuję, iż Polskie jabłka, aby trafić do sieci handlowych musza spełnić restrykcyjne normy".
W czwartek na nagranie zareagował Związek Sadowników RP:
Napisz komentarz:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.
Komentarze (30):
Grójec ; 27 maja 2021, 08:33
W Grójcu nie ma sadów. Jest ich bardzo dużo w koło Grójca. To różnica.
Jolka; 27 maja 2021, 10:19
Każdy wie jaki smród panuje we wszystkich podgrójeckich miejscowościach w okresie pryskania sadów. Każdy wie, że rolnicy do pryskania ubierają sie jak kosmonauci do lotu na Marsa, bo taka to trucizna te opryski. Pamiętam jak znajomy warszawiak kupił sobie działkę pod Grójcem, bo mu się strasznie te kwitnące sady podobały wiosną i chciał się tam pobudować. Pamiętam jak po roku skrzaniał stamtąd, bo nie miał pojęcia jaki smród z oprysków będzie miał przez kilka miesięcy w roku. Mam wielu znajomych sadowników i sami przyznają, że wśród ich dzieci, wnuków jest wiele dziwnych chorób i jest ich więcej niż w rodzinach niesadowniczych. Podejrzewają, że to właśnie od oprysków, gifosatu i że to może jakoś na genetykę wpływać u potomków, bo jeszcze 20, 30 lat temu rolnicy pryskali sady randapem w zasadzie beż żadnych zbaezpieczeń dla siebie i wdychali to świństwo. Oczywiście, że w biznesie sadowniczym liczy się tylko kasa i jabłka bez najmniejszej skazy. Tak się zastanawiam, czy ktoś robi jakieś badania jabłek na zawartość tej trucizny jaką jest glifosat i innych trucizn???
Sadownik; 27 maja 2021, 10:44
Zarówno Pan Działacz jak i portal KobietawSadzie nie są wiarygodnymi źródłami informacji naukowych i branżowych w dziedzinie sadownictwa.
Temat jak wiadomo jest obszerny i należałoby podejsć do tego naukowo, ale to jest zbyt trudne... Takie internetowe akcje mają na celu generowanie ruchu na stronie/profilu danego influencera.
Ewa; 27 maja 2021, 11:45
Oj Jolka chyba Ci się nudzi że takie eseje wypisujesz. Stuknij się lekko w główkę. Jabłka i inne owoce POLSKIE są badane na pozostałości nim trafią do sortowni i marketów. Ty żresz zagraniczne cuda które mają całą tablicę Mendelejewa i jest ok. No ale trzeba popsioczyć na swoich bo to modne
Armagedon2020; 27 maja 2021, 13:40
Co do jabłek zgoda oprysków za dużo, co do mieszkania na wsi zgoda,że jest smród jak pryskają. Pryskają inne owoce np.borówki,maliny ,wiśnie,czereśnie, jeżyny,gruszki,brzoskwinie, morele,truskawki, porzeczki,agrest.Ludzie starszego pokolenia dobrze pamiętają smak nie pryskanych owoców. Co do tego,że dzieci chorują, a i dorośli to prawda dodam, że będzie jeszcze gorzej z chorobami związanymi z sadownictwem, czy rolnictwem bo wszyscy pryskają, a chemia daje znać po kilkunastu latach. A to wszystko to kasa i kasa .Zakłady chemiczne nie winne,ale dla nich liczy się kasa, sadownik nie winien dla niego liczy się kasa. A kto winien człowiek bo chce żyć w czystym powietrzu i chce jeść zdrowy pokarm. Wracam do wypowiedzi,że są kontrole,że są przestrzegane zasady opryskiwania . Może dzieci dadzą się nabrać, a nie dorośli. Pryskają czym chcą i kiedy chcą.
Masakra ; 27 maja 2021, 14:27
Polskie owoce są badane i muszą spełniać restrykcyjne normy. Natomiast zboże z Ukrainy, z którego robimy mąkę i cheb, desykowane (dosuszane na polu) jest glifosatem i to jakoś nikomu nie przeszkadza
Art; 27 maja 2021, 15:01
Większość komentujących z Panem influencerem na czele nie ma zielonego pojęcia czym i jak się pryska, o pozostałościach oprysku, badaniach owoców, ale się wypowiadają..Otóż truć to truli dziadkowie bo nie było żadnych zasad, teraz żaden z sadowników nie zaryzykuje nie stosując się do bardzo restrykcyjnego programu ochrony roślin bo więcej może na tym stracić niż zyskać bo są badania owoców na pozostałości oprysków i to nie fikcja. Jak coś znajdą to potrafią całą komorę do utylizacji wysłać, więc nie gadajcie bzdur że nasze jabłka są szkodliwe. Prędzej ze zboża z Ukrainy, owoców z Chin lub z Zachodu coś Wam zaszkodzi niż z naszych jabłek. I nie gadajcie bzdur o chorobach bo nie ma czegoś takiego przynajmniej w mojej rodzinie, sąsiedztwie i znajomych, a większość zajmuje się sadownictwem. Jeden debil zrobi akcje aby zarobić na klikaniu a pozostali to rozpowszechniają bo tak w internetach powiedzieli. Użyjcie głowy, zapytajcie tych co się na tym znają.
Fakty; 27 maja 2021, 16:27
Wokół miasta powinna być strefa ochronna bez sadów i oprysków. Niestety sady wchodzą do miasta. A najlepiej wyglądają te przy slimakach-wjazdach na obwodnicę Grójca. Jak można sadzić drzewa pół metra od ruchliwych tras? Nie uwierzę że w owocach nie ma substancji szkodliwych pochodzących ze spalin. Alergie i nowotwory to skutek spalin, oprysków i środków chwastobójczych. Do tego kompletny brak pszczół.
Golip; 27 maja 2021, 17:04
Ma rację pan Bustowski. Te jabłka to syf. Nie jedzcie tego!
Mesjasz; 27 maja 2021, 18:03
Ja powiem tylko tyle, w okresie pryskania tam wszyscy chodzą w tych stronach kosmonautów!sam byłem zdziwiony, ale w sklepach na terenie grójeckiego można kupić te kombinezony w różnych kolorach,rozmiarach i z różnymi nadrukami!
Bbbk; 27 maja 2021, 19:41
Zastanawiam się kto je bada.nie znam się specjalnie .Ale nigdy nie słyszałam od znajomych sadownikow .że ktoś bada im jabłka. .Poza tymi na export do europy...
ale; 27 maja 2021, 20:47
NIE MIESZKAM W GRÓJCU ANI POD GRÓJCEM ALE TEŻ MAMY SAD ALE MOI MILI W TAMTYM ROKU W CAŁYM REGIONIE SADOWNICZYM BYŁY OPADY GRADU OWOCE BYŁY WIĘKRZYM LUB MNIEJSZYM STOPNIU USZKODZONE A TERAZ NIE MOŻNA ICH SPRZEDAĆ BO KAŻDY CHCE MIEĆ PIĘKNE GŁADKIE JABŁKA.W MARKIETACH SĄ PIĘKNE ZIELONE SPROWADZANE ,WOSKOWE JABŁKA KTÓRE "KOSZTUJĄ OD CHOLERY I NAPEWNO BEZ OPRYSKÓW '' SMACZNEGO.
.....; 27 maja 2021, 22:02
Ja mam pytanie do sadownikow czemu Jurka Dudka na euro niema?
Szeryf; 27 maja 2021, 22:24
Komentarz został ukryty z powodu naruszenia zasad komentarzy.
Marcin; 27 maja 2021, 22:30
Randap jest do chwastów. Sadownik w Polsce zużywa dwa razy mniej oprysków niż Niemcy Włosi... Wiele gospodarstw jest ekologicznych. Wielu rolników usuwa chwasty mechanicznie. A ten smród to,,siara " jeden z bardziej ekologicznych oprysków .
KL; 28 maja 2021, 04:29
No żeby tam mieszkać to trzeba mieć końskie zdrowie. A jeszcze jest jedna ciekawa rzecz pełno jest dachów z eternitem, wiatr nosi z nich pył po całej okolicy. A co do jabłek to nie powinny zawierać pozostałości po randapie bo to do chwastów. Ale szczęściarze mogą trafić na takowe (podmuch wiatru i zamiast na chwaście ląduje na owocu). Ale zauważyłem że to korzystnie wpływa na wybarwienie.
Janek; 28 maja 2021, 04:58
Proponuję nie jeść niczego. W owocach pestycydy w mięsie antybiotyki i GMO. Odżywiajmy się energią słoneczną. No nie, słońce też szkodzi bo dziura ozonowa.
Zszokowana; 28 maja 2021, 08:16
Wszyscy narzekają na rolników bo pryskają owoce bądź warzywa, ale idąc na zakupy wybiera się oczami najładniejszy towar a żeby taki był to niestety trzeba pryskać. Więc zastanówcie się najpierw nad sobą, bo ja wolałabym nie pryskać i dzięki temu zaoszczędzić kupę kasy ale wtedy nikt ode mnie nie kupi towaru bo będzie brzydki. Owszem pewnie są tacy co pryskają też niedozwolonymi, ale sądzę że cytrusy które jemy są dużo bardziej naszpikowane chemią i nad tym się nikt nie zastanawia! Wszyscy chcą zniszczyć polskiego rolnika a wtedy będą jeść co się da i nikt się nie będzie zastanawiał co to jabłko ma w sobie, ciekawe czy wtedy będziecie narzekać na ceny.
Irena; 28 maja 2021, 11:44
Mam rodzinę w powiecie grójeckim (gmina Goszczyn). Ilości i częstotliwość oprysków, jakie niektórzy wylewają na jabłka i inne owoce, do tego żrący zapach unoszący się w powietrzu powoduje, że nie jem jabłek, a truskawki kupuję albo mrożone, albo wcale ich nie jem. 30 lat temu nie było tak dużo prysków, jak teraz. Nie wiem, dlaczego tak dużo jest oprysków, tym bardziej, że chemia szkodliwa, droga, a ekologiczne rolnictwo coraz bardziej jest pożądane. Poza tym zakładanie akurat jabłoniowych sadów "za wszelką cenę" w powiecie grójeckim też pozostawia wiele do życzenia. Może należy zacząć inwestować w inną produkcję, wymagającą mniej oprysków albo ekologiczne uprawy?
Proste; 28 maja 2021, 12:15
Środki chwastobójcze są wchłaniane przez drzewa wraz z wodą przez korzenie. Rolnik jedzie randapem cały sad przecież nie kości pod drzewami.
Jest źle; 28 maja 2021, 16:57
Zagony truskawek, rosnące między pryskanymi po każdym deszczu sadami, są także bardzo narażone.
Więcej wiary! ; 28 maja 2021, 21:17
Ręce opadają, jak jeden wcześniej napisał. Ciemnota zabiera głos o chemii, a sama nie ma pojęcia. Zre pompowane kiełbasy, sztuczne parówki, pije luksusowe alkohole, i to jest pradziwa chemia. Ktoś jeden pacan puści jad i zaraz wszyscy się ekspertami stają. Bez chemii nic się nie urodzi, bo choroby i szkodniki opanują. Glifosat stosuje się nie na owoce tylko na chwasty, unia restrykcyjna na razie go dopuszcza. 😄
Paula; 29 maja 2021, 07:32
Ciekawajestem czy ktos z was kiedykolwiek pracowal w sadzie i zniszczyk sobie kręgoslup przy tak ciezkiej pracy...są kilosnicy jablek i nie chodzi im tylko o kasę
Ktos666; 29 maja 2021, 13:36
Nikt wam nie kazał się przeprowadzać do Grójca i mieszkać tu. Od x lat były naokoło sady a teraz raptem przeszkadza bo deweloper przy sądzie kupił tanio działkę.
som3one; 29 maja 2021, 18:38
Pierwszy komentarz - "W Grójcu nie ma sadów. Jest ich bardzo dużo w koło Grójca. To różnica."
O ile się zakładamy, że w mieście Grójec są sady i to całkiem sporo?
Do Paula; 30 maja 2021, 07:29
Przecież nikt nie każe być sadownikiem.
Kazdy ma wybór. Każdemu twz należy się szacunek za ciężka pracę.
Podobno bardzo szkodliwe jest dla nas paliwo lotnicze. Natomiast pestycydy i herbicydy lane w ziemię juz nie. Podwojonie możliwości produkcji sadowniczej w ostatniej dekadzie przy spadku popytu to też geniusz. Skutek jeszcze większą eksploatacja ekosystemu, Drenaż zasobów wodnych, spadek rentowności,ogolnie fatalna polityka handlowa grup, i jeszcze więcej towaru na którego nie ma chętnych. Dopóki dało się kombinować na dotacjach było fajnie.
Gorzka; 30 maja 2021, 22:53
Bustowski to cham i pieniacz. Robi burdy i wyciąga pieniądze na zrzutów od naiwnych ludzi. Wkrótce ma następne procesy o zniesławienie. Sadownicy grojeccy też powinni podać gnoja do sądu. Ponadto Bustowski to zdeklarowany antysemita.
na chłodno; 1 czerwca 2021, 10:42
Częściowo ma rację. Pryska się co prawda pod drzewami, ale nie oszukujmy się drzewa ciągną spod siebie. Fakt opryskiwanie tyle razy to nie biznes?: rozdzielanie jednego na parę oprysków np., komunikaty teraz na to, a teraz na tamto i już do sklepu. Dla porównania: komu zależy jak do puszek al po rowach, opakowaniach po śmieciowym żarciu itd. doleciały maseczki, rękawiczki. Płyn do dezynfekcji - więcej chemii w otoczeniu. A antyseptyczne zioła, np. lawenda, zalegają gdzieś na półkach. Winić poniekąd sadowników za to, to tak jakby ludzi winić za covid ewentualny, co to go z labo wypuścili. A Marcin dużo dobrego też robi, wygrywa z koncernami, to i niewygodny. A jak ktoś się boi, że zostanie ministrem rolnictwa?
Ktoś; 4 czerwca 2021, 08:04
A dlaczego sadownicy nie płacą podatku dochodowego od sprzedaży jabłkiem jak inni wszyscy przedsiębiorcy w tym kraju dlaczego ich się traktuje jak święte krowy przy tym co zarabiają płaca tylko jakiś śmieszny krus a ze wszystkich przywilejów korzystają podobnie jak ci co płaca pełny zys podatek dochodowy itp może czas to zmienić rządzący
Mieszczuch; 5 czerwca 2021, 07:14
Brawo dla ,,KTOŚ,,..szlachta ze wsi niech zejdzie na ziemię