Mazowszu zabrakło sekund do pełni szczęścia
20 kwietnia 2019; 19:24
Grojec24.net
4 komentarze
Bardzo ciekawe zawody, obfitujące w kilka zwrotów akcji, obejrzeli kibice na boisku przy ul. 11 listopada w Radomiu, gdzie Mazowsze podzieliło się punktami z Zamłyniem Radom. Gospodarze wyrównali kilkanaście sekund przed końcem meczu.
Spotkanie w Wielką Sobotę rozpoczęło się po myśli grójczan. Nie minęło 30 sekund, a Dawid Skrzycki podaniem uruchomił na prawej flance Daniela Złocha. Kapitan Mazowsza dokładnie dośrodkował wprost na głowę Rafała Sobczaka, który otworzył wynik.
Żółto-niebiescy chcieli iść za ciosem. Z bliska strzelał Rafał Sobczak (w bramkarza) oraz Dawid Skrzycki (bramkarz obronił). Kiedy wydawało się, że kolejne bramki dla Mazowsza to kwestia czasu, w 29.minucie bezpośrednio z rzutu rożnego Cezarego Przybylskiego zaskoczył były piłkarz grójczan, Oskar Bawor.
Dziesięć minut później prowadzenie gospodarzom dał ładnym uderzeniem przy słupku Maksymilian Kiraga.
Mazowsze wyrównało tuż po przerwie. Piłkę dośrodkowaną z rzutu rożnego głową do siatki skierował Jarosław Tarwacki. Mazowsze przycisnęło, ale rywale nieźle się bronili a w kilku sytuacjach dopisywało im szczęście. Opór Zamłynia udało się przełamać w 78.minucie, kiedy wchodzącego w pole karne Michała Czerepoka kopnął w nogę jeden z zawodników gospodarzy, a sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola na 3:2 pewnym uderzeniem zamienił Rafał Sobczak, dla którego była to już szesnasta bramka w tym sezonie.
Chwilę później mecz mógł rozstrzygnąć definitywnie Czerepok, ale po jego uderzeniu piłka odbiła się najpierw od nogi bramkarza a następnie trafiła w słupek.
W końcówce gospodarze postawili wszystko na jedną kartę, ale Mazowsze mądrze się broniło. Niestety, w 94.minucie sędzia w kontrowersyjnych okolicznościach podyktował rzut wolny na środku boiska po rzekomym faulu Stefana Trawińskiego. Dośrodkowana futbolówka trafiła do Pawła Chudzińskiego, który z bliska wyrównał wynik meczu na 3:3.
Po tym meczu ekipa grójczan czuła spory niedosyt, ale trzeba zwrócić uwagę, że Zamłynie to bardzo solidna drużyna, a jeden punkt wywieziony z jej terenu może okazać się niezwykle cenny na koniec rozgrywek.
Po świątecznej kolejce żółto-niebiescy wrócili na czwarte miejsce w tabeli. Warka wygrała bowiem mecz na szczycie z Prochem Pionki, a Centrum Radom pokonało 3:2 Zawiszę Sienno. Mazowsze ma tyle samo punktów co Centrum (42), i dwa oczka straty do KS Warki.
Zamłynie Radom – Mazowsze Grójec 3:3 (2:1)
Gole: Bawor, Kiraga, Chudziński – Sobczak (2), Tarwacki
Skład Mazowsza: Przybylski – Gałka, Złoch, Lisiecki, Skrzycki (86. Rogoziński), Sobczak, Małecki (90. Gotlib), Tarwacki, Grzybowski, Czerepok, Trawiński
MAZOWSZEGROJEC.PL
Napisz komentarz:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.
Komentarze (4):
podatnik; 22 kwietnia 2019, 09:14
A my dalej nie wiemy od prezesa jaki jest cel?. O co tu chodzi....
Żenadowy gościu; 22 kwietnia 2019, 19:40
Cel. Kasa. Zabawa. Ciemny ludu.
oooooo; 24 kwietnia 2019, 11:53
i tak powinno być, na głupa właściwa odpowiedź
Rrrrrrr; 14 maja 2019, 10:43
Do podatnika z tego co widzę masz zawsze jakieś pretensję do Mazowsza i prezesa po tym jak nie wygrają meczu a kiedy byłeś na meczu Mazowsza ? Podrzegaczy i buntowników jest dużo a przyjść na stadion westrzeć chłopaków jak grają to nie ma.Wierny kibic od 40 lat .