Niespodzianka w strugach deszczu. Mazowsze przegrywa z Mazurem

27 sierpnia 2014; 18:58

Grojec24.net

9 komentarzy
Nie było trzeciego zwycięstwa z rzędu. Po bardzo słabej grze Mazowsze niespodziewanie uległo na własnym stadionie spadkowiczowi z III-ligi Mazurowi Karczew 1:3. Mecz rozstrzygnął się do przerwy, kiedy rywale wbili wszystkie bramki. Honorowego gola dla grójczan strzelił Daniel Złoch.
Gra nie układała się Żółto-Niebieskim od samego początku. Rywale przejęli inicjatywę i dyktowali warunki przez całe spotkanie.
W 3. minucie goście strzelili pierwszego gola. Zawodnik Mazura dostał bardzo dobre podanie na wolne pole i w sytuacji sam na sam pokonał Praska.
Chwilę później Złoch dał nadzieję gospodarzom, trafiając w poprzeczkę po strzale głową. Było wtedy naprawdę blisko wyrównania.
W następnej akcji zespół z Karczewa podwyższył wynik spotkania na 0:2. W tej sytuacji znowu zawiodła obrona Mazowsza, która nie przechwyciła podania kierowanego ze skrzydła w pole karne.
Grójecki zespół dalej był bezradny i po 26 minutach było już 0:3. Była to następna sytuacja, w której dziecinne stracił gola.
Kontuzji doznał około 30 minuty jeszcze Podgórski, który został zmieniony przez Witaka.
Do końca I połowy nie wydarzyło się już nic ciekawego i gra toczyła się głównie w środku boiska ze wskazaniem na gości, którzy dalej kontrolowali grę.
Po przerwie Żółto-Niebieskim udało się zdobyć honorowego gola, którego autorem był Daniel Złoch. Zawodnik Mazowsza dobrze zachował się w polu karnym, dobijając piłkę po interwencji bramkarza gości.
W II odsłonie doszło jeszcze do awantury i sędzia musiał na chwilę przerwać grę. Nie wiadomo tak naprawdę o co poszło.
Podopieczni Andrzeja Prawdy tydzień temu zdemolowali Mszczonowiankę, ale w tej kolejce dostali już porządnie lanie od spadkowicza, który nie okazał się taki "słaby". Mazowsze przeszło obok tego meczu, tak jakby chciało żeby szybko się skończył. Obrona grała tragicznie, a rozgrywanie sensownych akcji nie istniało. Odwołany mecz ze Zwolenianką jednak nie wniósł żadnej świeżości, tylko pogorszył sytuację. W najbliższą sobotę Żółto-Niebiescy będą mieli szansę zrehabilitować się w Sulejówku, gdzie zagrają z Victorią.
Mazowsze Grójec - Mazur Karczew 1:3 (0:3)
Skład: Prasek - Złoch, Joczys (Lesisz 45.), Fogler, Stolarek - Podgórski (Witak 33.), Cudny (Kucharski 45.), Rotuski, Sobczak - Ndakiza, Grodzki
Gol: Złoch 90.
Błażej Korczak, Mateusz Adamski mazowszegrojec.pl
Napisz komentarz:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.
Przeczytaj również





Komentarze (9):
wielbiciel; 27 sierpnia 2014, 19:29
BRAWOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO !!!! !
ach; 27 sierpnia 2014, 22:03
Na świeżo miało być :-)
eh; 28 sierpnia 2014, 09:13
ilu z Grójca :D?
alef; 28 sierpnia 2014, 10:16
Tylu ilu chce grać w IV lidze, nikogo nie mozna zmusić żeby tu grał. Jeśli ktoś woli być w lidze okręgowej czy a-klasie to jest jego wybór. IV liga to treningi prawie codziennie i nie każdego na to stać jeśli pracuje lub studiuje w np Warszawie
głupoty piszesz alef; 28 sierpnia 2014, 14:28
Treningi codziennie HAHAHA 2 - 3 razy w tygodniu
alef; 28 sierpnia 2014, 15:49
Napisałem \"prawie codziennie\" nie przekręcaj. Czyli 4 razy poniedziałek - piątek. W sobotę-niedzielę mecz
do HA HA HA; 28 sierpnia 2014, 15:49
GLUPOTY TO TY PISZESZ A DWA MECZE W JEDNYM TYGODNIU HAHALE
takie były tytuły; 28 sierpnia 2014, 22:06
Mazur zatańczył z Mazowszem, które było na świeżości :O
nick; 29 sierpnia 2014, 08:01
Jedna porażka to jeszcze nie tragedia, ważne żeby dobrze grać w następnych meczach. Na pewno drużyna się podniesie, ma dobrych piłkarzy i doświadczonego trenera, a kibice muszą drużynie pomóc a nie dołować. Mimo sromotnej porażki w środę piłkarze byli dość ciepło potraktowani gdy schodzili z boiska.