Pożegnanie Mirosława Krajewskiego

6 kwietnia 2018; 12:55

Informacja prasowa

0 komentarzy

17 marca na wieczną służbę odszedł wieloletni członek naszej jednostki i orkiestry Prezes Zarządu OSP Błędów Mirosław Krajewski. Miał 70 lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 23 marca.
Naczelnik Jacek Tołczyk tymi słowami pożegnał naszego Prezesa…
„Droga Rodzino, Druhowie Strażacy, Czcigodni Księża,
Szanowni Zebrani !
Przyszliśmy tu, aby pożegnać ś.p. Mirosława Krajewskiego, wieloletniego Prezesa Ochotniczej Straży Pożarnej w Błędowie, współtwórcę i wieloletniego członka Orkiestry Dętej naszej straży, wielkiego Społecznika Patriotę i wspaniałego Człowieka, który nigdy nie przeszedł obojętnie obok bliźniego i zawsze pomógł każdemu w potrzebie.
Wiadomość o Jego tragicznej śmierci była szokiem dla wielu z nas, a jednocześnie uświadomiła nam jak kruche jest życie ludzkie. Jeszcze wczoraj był wśród nas, rozmawiał z nami, wymienialiśmy uścisk dłoni, miał wiele planów na przyszłość naszej OSP: W piątek prowadził rozmowę z wykonawcą ,który po świętach wielkanocnych ma zacząć budowę garażu
Śmierć każdego człowieka jest niepowetowaną stratą dla jego rodziny. Śmierć Naszego Prezesa jest ogromną stratą dla całej naszej społeczności, całej braci strażackiej, która tego dnia jednoczy się we wspólnym żalu – jak jedna wielka rodzina. Nie ma chyba wśród nas drugiego, który poświęcił tyle czasu i zdrowia dla naszej Ochotniczej Straży Pożarnej. Nie robił tego tylko dla straży ani dla siebie, ale dla całej społeczności naszej gminy. Bo gdy dbał o budynek remizy - o to, by lepiej i piękniej wyglądała sala, to po to, by wszyscy mogli z niej korzystać. Gdy troszczył się o naszą orkiestrę – to o to, by jak najpiękniej brzmiała na wszelakich uroczystościach. Po to, byśmy mogli wszyscy słuchać i cieszyć się z tego jak gra. Gdy starał się o pozyskanie nowego sprzętu ratowniczego - to po to, byśmy Wszyscy mogli żyć bezpieczniej. Poświęcał się dla każdego z nas, pomógł tak wielu ludziom. Pan Bóg chyba organizuje coś ważnego na górze skoro wzywa do siebie najlepszych i tak wcześnie, i tak nagle, jak do pożaru….
Odpowiedzią na pytanie: „Jakim człowiekiem był Prezes Mirosław Krajewski jest ten tłum, który stoi nad Jego trumną. Każdy zapamiętał go inaczej jedni dobrze …niektórzy trochę mniej. Nikt nie może mu jednak zarzucić tego: że nie dbał o dobre imię OSP, nie tylko Błędowskiej, że nie był szczery, nie bał się uderzyć w stół i powiedzieć w oczy niezależnie od tego z kim rozmawiał, co go boli; za co nieraz był szykanowany. Nawet ostatnio przez bezimiennych tchórzy , którzy nie umieli spojrzeć mu w oczy tylko wysyłali pogardliwe i oskarżające esemesy.
Pytam się w jego imieniu za co!? Bardzo go to przygnębiało.
Druhu Prezesie Błędów bez ciebie, bez ”Firmy”, to już nie będzie ten sam Błędów... i ta sama Nowa Dąbrówka gdzie miałeś swój dom, rodzinę i gospodarstwo.
Będzie nam Ciebie bardzo brakowało, a najbardziej będzie brakowało Prezesa w straży pożarnej...Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale zastąpić Mirka, zapełnić to puste miejsce po nim będzie bardzo trudno….
Do Ochotniczej Straży Pożarnej w Błędowie a właściwie do orkiestry – Mirosław Krajewski wstąpił mając 16 lat w roku 1964 i pełnił strażacką służbę aż do końca – przez 54 lata. Z tego 4 lata był Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej, 8 lat starostą orkiestry, 9 lat Naczelnikiem, i na koniec od 1991 roku Prezesem OSP Błędów aż do dnia tragicznej śmierci, a więc 27 lat. Członkiem orkiestry OSP w Błędowie był przez cały okres swojej służby - 54 lata.
Wielokrotnie odznaczany i wyróżniany za swoją postawę ofiarność. Posiadał następujące odznaczenia: Odznakę Wzorowy Strażak, Brązowy, Srebrny i Złoty Medal Za Zasługi Dla Pożarnictwa ,Honorowy Medal Za Zasługi dla Oddziału Powiatowego ZOSP w Grójcu, Medal Honorowy im. Bolesława Chomicza oraz Najwyższe odznaczenie strażackie Złoty Znak Związku.
Przewodniczył wielu naszym uroczystościom, ostatnio w 90-leciu naszej Orkiestry i 100-leciu naszej straży. Pragnął jeszcze doprowadzić do rozpoczęcia rozbudowy strażnicy i pomóc w obchodach 100-lecia niepodległości Polski, a za rok zorganizować 100-lecie Orkiestry OSP Błędów… potem odejść na spokojną i zasłużoną emeryturę. Nie dane Mu było tego odpoczynku skosztować. Jego codziennym chlebem była praca i służba.
Druhu Prezesie Mirosławie! Przysięgamy Ci tu dziś, nad Twoją trumną godnie konturować Twoje dzieło. Dziękujemy Ci za Twoją służbę tu... na ziemi, za oddanie, ofiarność i bezinteresowność. Za wszystkie spędzone z nami chwile....Będzie nam Ciebie brakowało, będzie nam brakowało Twojej mądrości, Twojej rady każdego dnia...na każdym zebraniu, uroczystości, akcji i w każdym sercu….. Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci!
Dziś pochylą się strażackie sztandary i po raz ostatni zabrzmi strażacka syrena – na Twoje Mirku pożegnanie, po raz ostatni zagra Ci nasza strażacka, błędowska orkiestra, którą tak kochałeś i wspierałeś.
Żegnam Cię w imieniu Ochotniczej Straży Pożarnej w Błędowie, Orkiestry Dętej OSP Błędów i całej braci strażackiej, żegnam Cię w imieniu delegacji jednostek z OSP :Annopol, Gołosze ,Lipie, Wilków, Zalesie, Grójec, Belsk Duży, Wola Łęczeszycka, Wólka Łęczeszycka, Biała Rawska, w imieniu przedstawicieli Państwowej Straży Pożarnej, Zarządów Powiatowego i Gminnego ZOSP.
Czołem Druhu Prezesie! Spoczywaj w pokoju!
W imieniu własnym i Zarządu, wszystkich druhów i orkiestry składam Żonie, Dzieciom, Wnukom i całej Rodzinie wyrazy szczerego żalu i współczucia.”
Martyna Wierzbicka – Kronikarz OSP Błędów
Napisz komentarz:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.
Przeczytaj również





Komentarze (0):
Na razie nie ma żadnych komentarzy - Twój może być pierwszy!