Rekordowo niskie bezrobocie w Powiecie Grójeckim
4 listopada 2015; 07:48
Grojec24.net
10 komentarzy
Tak niskiego bezrobocia w Powiecie Grójeckim nie było jeszcze nigdy. Jak wynika z danych Powiatowego Urzędu Pracy – w sierpniu wyniosło ono zaledwie 5,3 proc.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego stopa bezrobocia rejestrowanego w skali całego kraju we wrześniu spadła do 9,7 proc.
- Tak dobrego wyniku nie odnotowano na rynku pracy od 7 lat. Od czasu transformacji ustrojowej stopa bezrobocia tylko raz spadła do jednocyfrowego poziomu. Jeszcze 2 lata temu wynosiła 13 proc. – przypomniał na łamach tvn24bis.pl Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej.
Zdecydowanie lepiej na tle całej Polski wygląda sytuacja z bezrobociem w Powiecie Grójeckim. Co prawda na naszym terenie procent osób pozostających bez pracy spadł poniżej 10 proc. już ponad dekadę temu – ostatni raz wynosił tyle w czerwcu 2005 roku, ale jak wynika z danych opublikowanych na stronie Powiatowego Urzędu Pracy w Grójcu, bezrobocie w powiecie w sierpniu 2015 r. wynosiło zaledwie 5,3 proc. Takie same było w lipcu, a minimalnie wyższe w czerwcu (5,5 proc.). Najgorzej ze znalezieniem zatrudnienia było tradycyjnie zimą, w lutym tego roku bezrobocie w powiecie grójeckim wynosiło 6,8 proc.
O dobrej kondycji lokalnego rynku pracy świadczy też liczba ofert, jakie można znaleźć w Internecie. Dla przykładu w portalu Pracuj.pl znajduje się ponad 70 takich ogłoszeń. W kategorii Praca Grójec poszukiwani są nie tylko pracownicy fizyczni, ale też kierownicy sklepów czy przedstawiciele handlowi.
Napisz komentarz:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.
Komentarze (10):
Kabanos ; 4 listopada 2015, 09:09
Dajcie prace to nie będzie bezrobocia.
Arek; 4 listopada 2015, 10:21
Czym tu sie cieszyc ?? Wyzyskiem w faurecji czy ferrerovza pare groszy??
Warka; 4 listopada 2015, 11:47
Statystyki nie pokazują, że duży % wcześniejszych bezrobotnych przebywa obecnie w Anglii etc, a duża część osób dojeżdża za pracą do Warszawy.
Miki; 4 listopada 2015, 15:33
Wyzysk? Przecież nikt nikogo nie zmusza, żeby pracował "za pare groszy"! Skoro ludzie pracują "za pare groszy" to widac im to odpowiada, prace zawsze można zmienic...
do Miki; 5 listopada 2015, 12:14
Hej wiśta wio- jak to łatwo powiedzieć. "Za parę groszy " pracować im nie odpowiada, ale co mają zrobić n/p matki samotnie wychowujące dzieci lub ojcowie, którzy by chcieli zarabiać więcej. Na dojazd ich nie stać, ani czasowo ani finansowo. Matki muszą odebrać dzieci z przedszkola lub ze szkoły i nikogo nie obchodzi, że autobus się opóźnił. Następna rzecz to proszę wskazać ludzi w Grójcu którzy pracują za średnią krajową. Chodzi o ludzi wykształconych. Być może urzędnicy!!!!!!!!
ekonomista; 5 listopada 2015, 18:13
Nie rozumie czegoś, jeśli bezrobocie spada do poziomu 5,3 %, to dlaczego poziom zatrudnienia w UP nie spadł do tego samego poziomu?
Krystyna; 5 listopada 2015, 20:12
Jakie bezrobocie??? W Polsce nie ma bezrobocia!!! A na pewno nie w Grójcu!! 5,3% to tylko banda nierobów!!!! Najlepiej by było niewiele robić, zero odpowiedzialności i pensyjka w granicach 10 tyś - a jak nie to będę bezrobotnym......
Dajcie pracę? - co to za tekst! A sami sobie poszukajcie! Czasy dajcie a ja czekam skończyły się jakieś 25 lat temu!!!!
Studentka; 9 listopada 2015, 14:12
Pozdrawiam Panią Krystynę, widocznie Pani praca jest marzeniem :-) Moze jakieś sposoby i pomysły gdzie takiej szukać? A może to dobre znajomości? Bo ja jestem 22 letnią studentką, pracująca na umowę- zlecenie (1300) na rękę z czego 500 zł to czesne, nie licząc dojazdów, paliwa i najpotrzebniejszych wydatków.
ElioT.; 9 listopada 2015, 14:33
5,3 ? A zawsze jak się wchodziło to multum ludu, ale to tylko 5,3 procent... :)
Pracownik; 12 listopada 2015, 22:25
Nasze Państwo jest chore i to cały problem związany z płacami.Jestem pracownikiem w firmie handlowej zatrudniony na umowę na czas nieokreślony.Obecnie zarabiam 3600 brutto ale państwo ściąga ze mnie haracz ponad tysiąc miesięcznie nie gwarantując prawie nic za to .Do tego trzeba doliczyć jeszcze prawie 700 zł. które pracodawca musi dołożyć na ZUS z własnej kieszeni.Czyli jak można sobie policzyć obciążenie ZUS to 1500 zł. miesięcznie,co daje nam 18 000 zł rocznie.Mając teraz 57 lat w tym 35 lat pracy uskładała by się ładna suma a ZUS przysłał mi że jak przejdę na emeryturę to dostanę 1 135 zł emerytury pod warunkiem że jeszcze dożyje tego wieku 67 lat i jeszcze muszę 10 lat łożyć na nich daninę. Czy to normalne?.