Tragiczna sobota w powiecie grójeckim, dwa śmiertelne wypadki
12 września 2022; 11:33
Informacja prasowa
2 komentarze
Na drodze krajowej nr 7 w Józefowie doszło do wypadku śmiertelnego. Zginęła 38-latka kierująca osobowym peugeotem. Kolejne zdarzenie miało miejsce pod Błędowem. Zginął kierowca bmw. Okoliczności obu zdarzeń pod nadzorem prokuratora wyjaśniają grójeccy policjanci.
10 września br. w powiecie grójeckim doszło do dwóch tragicznych wypadków drogowych. Pierwszy zdarzył się około godz. 5:00 na drodze krajowej nr 7, na pasie w kierunku Krakowa w Józefowie. Policjanci ustalili, że kierująca peugeotem 308, 38-letnia mieszkanka powiatu koneckiego z nieustalonych przyczyn zjechała na prawy pas jezdni uderzając w koło ciągnika siodłowego. Na skutek wypadku kierująca poniosła śmierć na miejscu. Droga była zablokowana przez ponad 4 godziny. Policjanci zorganizowali objazdy.
O kolejnym wypadku w Bielanach na terenie gminy Błędów oficer dyżurny grójeckiej komendy otrzymał zgłoszenie o godz. 22:25. Według wstępnych ustaleń policjantów, kierujący osobowym bmw z nieznanych przyczyn zjechał do rowu i dachował. Następnie doszło do zapalenia się pojazdu. Na skutek zderzenia kierowca poniósł śmierć na miejscu. Okoliczności obu powyższych zdarzeń pod nadzorem prokuratury wyjaśniają grójeccy policjanci.
Wrzesień przywitał nas zmianą pogody. Deszcz i wiatr pogorszyły warunki drogowe. Policjanci przypominają, że prędkość należy dostosowywać nie tylko do obowiązujących przepisów, lecz także do własnych umiejętności, stanu drogi i pogody. Apelujemy o rozsądek.
nadkom. Agnieszka Wójcik
Napisz komentarz:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.
Komentarze (2):
Ryszard; 12 września 2022, 11:55
Trzeba jeździć szybciej, jeszcze szybciej i jeszcze gorszymi samochodami
Policjant Obywatelski; 14 września 2022, 19:01
Gdy są jakiekolwiek wątpliwości - kompleksowa rekonstrukcja przebiegu zdarzenia drogowego.
Robi to np. Instytut Zehna w Krakowie ale i w komendach. Jak zawsze istotne ogledziny - maximum dokumentów/danych.
Można eksperyment procesowy w tamtej okolicy.
Faktyczny stan techniczny pojazdu - czy jego układy były sprawne w momencie zdarzenia. Jeżeli nie - jaki i czy miało to
wpływ na wydarzenie. Czy stwierdzone uszkodzenia powstały w trakcie wypadku czy wcześniej. Czy specjalnie nie 'powstały'
wcześniej, żeby miało to wpływ na wypadek.
Np. ciśnienie w oponach.
Czy były zapięte pasy - trzymają w jednym miejscu, uniemożliwiają wypadnięcie z pojazdu.
Po dachowaniu powstają konkretne obrażenia - o tym winien poinformować lekarz medycyny sądowej.
Samo zapalenie się auta podczas wypadku, to ekstremalnie rzadkie wydarzenie. Życie to nie jak na amerykańskim filmie.
Chociaż mamy 'sojusz'... :-)
Należy wziąć pod uwagę wpływ nowych technologii umożliwijących zdalne oddziaływanie na pojazd czy osobę.
Sam denat - jeżeli spalony - metody identyfikacji czy to rzeczywiście on - autopsja.
Wiktymologia - czy był ofiarą 'z innej beczki'.
Dla dociekliwych skanowanie laserowe 3D.
Pojazdy na trasie, zwierzęta...
Czy była rozmowa smartfonem. Czy nie była celowo w tym momencie dla rozproszenia sprowokowana.
Czy muza 'bujała'. ETC.
W mega skrócie to tyle.