Grójec, Powiat Grójecki - portal Grojec24.net
Autoryzowany punkt sprzedaży Bruk-bet Bruk Designer Olszany

Długo skrywana zbrodnia – w rocznicę zamordowania polskich oficerów

6 kwietnia 2016; 10:11

Grojec24.net

5 komentarzy

Grójeckie obchody rocznicy zbrodni katyńskiej (fot. Marcin Grzędowski) Grójeckie obchody rocznicy zbrodni katyńskiej (fot. Marcin Grzędowski)

Żołnierze Wojska Polskiego: porucznik Lesław Pomianowski, podporucznicy Alojzy Bedyński, Tadeusz Piotrowski, Marian Ostrouch, Marian Dziubiński, policjanci: podkomisarz Feliks Żaboklicki, starszy posterunkowy Jan Kawka, pracownicy służby więziennej: starszy przodownik Emil Szwarc, przodownik Paweł Chlebny, przodownik Zdzisław Koczarski – wszyscy pochodzący z naszego miasta – to dziesięć osób z co najmniej 21 768 obywateli Polski rozstrzelanych przez radziecką policję polityczną NKWD wiosną 1940 r.

News will be here

W czasie studiów na Uniwersytecie Warszawskim miałem zaszczyt uczestniczyć w wykładach najlepszego, aczkolwiek kontrowersyjnego polskiego sowietologa profesora Pawła Wieczorkiewicza. Na zajęciach poświęconych agresji ZSRR na Polskę w 1939 r. zwrócił uwagę, że zbrodnia katyńska jest szczególnie akcentowana, a przecież rzeź wołyńska pochłonęła ponad dwukrotnie więcej ofiar, a w Powstaniu Warszawskim zginęło dziesięciokrotnie więcej istnień ludzkich niż w Katyniu, Charkowie, Miednoje i pozostałych miejscach kaźni polskich oficerów. Profesor Wieczorkiewicz podkreślił jednak, że charakter zbrodni katyńskiej wykracza daleko poza narodowy dramat, symbolizujący polskie losy pod sowiecką okupacją w okresie II wojny światowej. Ilustruje bowiem istotę komunizmu i co szczególnie tragiczne, współudział państw zachodnich w ukrywaniu sprawców mordu.

 

Kiedyś może wielki muzyk wstanie,
nieme rzędy weźmie na klawisze,
wielki pieśniarz polski krwią i łzami
balladę straszliwą napisze.

W tych słowach Kolędy Katyńskiej z 1943 r. Kazimiera Iłłakowiczówna zawarła wielkie przesłanie, jak z mroku ciemności, fałszu i zakłamania, wyłoni się bolesna prawda o zbrodni, katach i ich ofiarach, której nie przesłoni przepastna ziemia rosyjska, zatrzaśnięte drzwi archiwów ani zmowa milczenia.

Informację o zbrodni katyńskiej 11 kwietnia 1943 r. podała niemiecka agencja prasowa Transocean. W wielu dotychczasowych publikacjach mylnie podawana jest data komunikatu – 13 kwietnia. W treści depeszy agencji prasowej ogłoszonej przez Radio Berlin znajduje się informacja o odkryciu masowego grobu ze zwłokami trzech tysięcy oficerów polskich zamordowanych w 1940 r., a wśród nich ciała generała Mieczysława Smorawińskiego.

Zagłada elity

Charakter katyńskiej zbrodni ilustruje istotę komunizmu i co szczególnie tragiczne, współudział państw zachodnich w ukrywaniu sprawców mordu. 13 kwietnia 1940 r. Radio Berlin stwierdziło, że w Katyniu wymordowano ok. 1/3  pełnego stanu oficerów dawnej armii polskiej. Ok. 30 proc. z nich było oficerami rezerwy. Ogrom spustoszenia szeregów polskiej kadry oficerskiej, elity, inteligencji i środowisk twórczych ilustruje informacja przedstawiona Nikicie Chruszczowowi 3 marca 1959 roku przez Przewodniczącego Komitetu Bezpieczeństwa Publicznego – Aleksandra Szelapina, który wymienia dokładnie liczbę zastrzelonych osób - 21857. Wśród zamordowanych przez NKWD było 18 generałów i kontradmirał, ok. 300 pułkowników, 500 majorów, 2500 kapitanów, wśród poruczników większość stanowili oficerowie rezerwy, rekrutujący się z elity narodu; 44 profesorów i pracowników nauki, 700 lekarzy, ponad 1000 prawników, tyle samo inżynierów, kilkuset nauczycieli, 200 literatów i dziennikarzy, 12 duchownych, kilka tysięcy policjantów, pracowników poczty i harcerzy.

W poszczególnych miejscach kaźni tj. w Lesie Katyńskim zastrzelono 4421 osób, w pobliżu Charkowa – 3820 osób, w Ostaszkowie – 6311 osób, w Twerze, Bykowni, Piatichatkach, Chersoniu, Mińsku, w Moskwie na Łubiance i Butyrkach, oraz w innych obozach i więzieniach – 7305 osób.

Wojciech Roszkowski stwierdza, że Las Katyński jest symbolem eksodusu żołnierza polskiego na wschodzie, który rozpoczął się 17 września, kiedy Armia Czerwona przekroczyła granicę Rzeczpospolitej bez wypowiedzenia wojny. Pierwszymi ofiarami agresji radzieckiej byli oficerowie i żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza, których w nierównej walce mordowano na miejscu lub deportowano w głąb Rosji. Pierwsze znane miejsca egzekucji to m.in. Wilno, Grodno, Polesie, Lwów, Gaje, Grabów, Komarów, Tynowiec i Mokrany.

Już 19 września 1939 r. Ławrientij Beria podjął decyzję o utworzeniu zarządu do spraw jeńców wojennych, dzień później wydał dyrektywę o organizowaniu obozów przejściowych i rozdzielczych nadzorowanych przez NKWD. Pierwszy z obozów powstał 18 września w Łucku, gdzie zgromadzono 6 tysięcy żołnierzy i oficerów, a następne w Manasterzyskach, Antoninach, Szepietówce i w Nitowej pod Moskwą. W sumie w różnego rodzaju obozach i więzieniach znalazło się 250 tys. żołnierzy, policjantów, ludzi nauki, kultury i urzędników państwowych. Po różnego rodzaju przeniesieniach i transportach 15 tys. oficerów i policjantów uwięziono w obozach położonych w Rosji – Kozielsku i Ostaszkowie oraz ukraińskim Starobielsku. Szeregowców przekazano Niemcom, zesłano do obozów pracy na Syberii i w części zwolniono.

5 marca 1940 r. Stalin podjął decyzję o ich rozstrzelaniu, wraz z 7 tys. Polaków przetrzymywanych w więzieniach i innych obozach - w sumie 21 857 osób. Ocalało jedynie 395 oficerów przewiezionych do obozu w Griazowcu. Wśród nich był rotmistrz Zdzisław Paszkowski, późniejszy kapelan rodzin katyńskich. To właśnie do ocalonych, po podpisaniu polsko-sowieckiego układu Sikorski-Majski w 1941 r. gen. Władysław Anders powiedział: mam tylko Was. Od razu rozpoczęto poszukiwania zaginionych, którymi kierował jeden z ocalonych, rtm. Józef Czapski, malarz, pisarz, autor m.in. Wspomnień starobielskich. Podczas spotkania na Kremlu, na pytanie premiera gen. Władysława Sikorskiego, co stało się z polskimi oficerami, Stalin odpowiedział: Oni uciekli… do Mandżurii. Sowieci byli przekonani, że prawda nigdy nie wyjdzie na jaw. Tymczasem w kwietniu 1943 r. Niemcy podali informację o odkryciu w Katyniu masowych grobów polskich oficerów - jeńców z Kozielska wymordowanych strzałem w tył głowy. Przez kilkadziesiąt lat katyńskie groby były jedynymi znanymi miejscami pochówku polskich oficerów. Dopiero w 1990 r. Rosjanie przyznali, że jeńcy ze Starobielska zostali rozstrzelani w Charkowie i pogrzebani w pobliskim lesie w Piatichatkach, a z Ostaszkowa – zamordowani w Twerze i pochowani w Miednoje. Do dziś nie możemy ustalić miejsca pochówku ofiar z części listy ukraińskiej i listy białoruskiej – prawdopodobnie groby pomordowanych znajdują się w Kuropatach na Białorusi.

Sprowadzone przez Niemców do Katynia delegacje, m.in. Czerwonego Krzyża, zgodnie potwierdziły, że zbrodni dokonano wiosną 1940 r i sprawcą było NKWD. Wstrząsające zapisy ekshumacji pozostawili pisarze Józef Mackiewicz i Ferdynand Goetel. Wbrew faktom Sowieci od początku obwiniali o dokonanie mordu Niemców; zerwali stosunki dyplomatyczne z Polską i oskarżyli polski rząd na uchodźctwie o współpracę z hitlerowcami. Takie posunięcia były wyjątkowo perfidne, gdyż zbrodnia w Katyniu została skoordynowana z Niemcami. Gestapo prowadziło rozmowy z NKWD w Zakopanem i Krakowie, mające za cel unicestwienie polskiej elity. Miesiąc po strzałach w Katyniu, w maju 1940 r. Niemcy podjęli akcję AB – w masowych egzekucjach, m.in. w Palmirach, rozstrzelano blisko 4 tys. działaczy politycznych, nauczycieli, duchownych, pisarzy.

Zmowa milczenia

Od 1943 r. Sowieci wytrwale zacierali wszystkie ślady zbrodni. Jerzy Eisler zauważa jednak, że podczas procesu norymberskiego prokurator ZSRR Roman Rudienko wniósł akt oskarżenia o mord ok. 11 tys. polskich oficerów w Katyniu przez III Rzeszę jako zbrodnię ludobójstwa. ZSRR sam nadał zbrodni katyńskiej taką kwalifikację prawną. Obecnie okoliczność ta podnoszona jest przez Polskę jako dowód prawa międzynarodowego. Takie stanowisko znalazło się m.in. w uchwale Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z 22 marca 2005 r. Wcześniej - 12 kwietnia 2000 r. Senat Rzeczypospolitej Polskiej podjął uchwałę, w której stwierdził, że zbrodnia katyńska jako zbrodnia wojenna i zbrodnia przeciwko ludzkości nie podlega przedawnieniu i domagał się pełnego ustalenia wszystkich sprawców zbrodni oraz – jeżeli żyją – ich osądzenia

Andrzej Paczkowski stwierdza, że przez wiele lat wokół zbrodni katyńskiej panowała zmowa milczenia. Jeszcze w 1976 r., na zbudowanym w Londynie przez Polaków pomniku, Brytyjczycy zakazali umieszczenia informacji, kto jest sprawcą mordu, nie zgodzili się również na udział w uroczystości angielskich oficerów.

Kłamstwa, zabójstwa świadków, obojętność i strach Zachodu okazały się jednak nieskuteczne. Jarosław Szarek przypomina, że prawda o Katyniu przekazywana była w Polsce z pokolenia na pokolenie. Docierała za pośrednictwem audycji Wolna Europa oraz przemycanych z zachodu książek, m.in. Zbrodni katyńskiej w świetle dokumentów, z przedmową gen. Władysława Andersa, czy W cieniu Katynia Stefana Swianiewicza, jednego z ocalonych z Kozielska. Pod koniec lat 70. Pierwsze publikacje na temat Katynia zaczęto wydawać poza zasięgiem cenzury, w Krakowie powołano niezależny Instytut Katyński w Polsce. Po powstaniu Solidarności o Katyniu pisano już w setkach drugoobiegowych biuletynów. Postawiony na Cmentarzu Powązkowskim pomnik, nocą wywieźli funkcjonariusze SB. Nikt nie był jednak w stanie ugasić setek płonących w tym miejscu zniczy przypominających o mordzie NKWD. Za pamięć o nim do końca płacono najwyższą cenę. W 1980 r. na krakowskim Rynku w proteście przeciwko kłamstwu katyńskiemu samospalenia dokonał żołnierz Armii Krajowej Walenty Badylak. Dziewięć lat później, u progu wolnej Polski, nieznani sprawcy zamordowali księdza Stefana Niedzielaka, twórcę sanktuarium katyńskiego w kościele św. Karola Boromeusza w Warszawie.

Długo skrywana prawda o losie polskich jeńców wojennych na wschodzie została oficjalnie podana przez agencję TASS 13 kwietnia 1990 r. Oświadczenie sucho i beznamiętnie informuje: Ujawnione materiały archiwalne w całokształcie pozwalają na wniosek o bezpośredniej odpowiedzialności za zbrodnie w Lesie Katyńskim, Berii, Mierkułowa i ich pomocników. Strona sowiecka wyrażając głębokie ubolewanie w związku z tragedią katyńską oświadcza, że jest ona jedną z ciężkich zbrodni stalinizmu.

Uczczenie ofiar zbrodni

14 listopada 2007 r. Sejm przez aklamację 13 kwietnia ustanowił Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Od 2008 r. Grupa Historyczna Zgrupowania Radosław organizuje w Warszawie Katyński Marsz Cieni. Dla uczenia pomordowanych w odwzorowanych mundurach wojska II Rzeczpospolitej w milczeniu czwórkami maszerują członkowie grup rekonstrukcji historycznej. Podobne marsze organizują grupy rekonstrukcyjne w innych miastach. Jacek Trznadel Ofiarom Katynia poświęcił utwór Powrót rozstrzelanej Armii:


Nie wrócili.
Nie zgromadziły się tłumy i nie grała orkiestra.
Ale oni idą przez naszą pamięć szeregami…
Wraca rozstrzelana Armia, z honorem, choć na tarczy historii.
Więc stoję na baczność,
wznosząc – zamiast – triumfalnego – ten biedny łuk żałobny z papieru i słów.

Pierwszym państwowym upamiętnieniem ofiary zbrodni katyńskiej była uchwała Sejmu PRL X kadencji (tzw. kontraktowego), w której wskazano, że mord dokonany został przez NKWD na rozkaz Stalina. Dokument kończy się słowami: Parlament Rzeczypospolitej Polskiej składa hołd pamięci polskich oficerów, którzy padli ofiarą mordu katyńskiego, i obejmuje patronat nad uroczystymi obchodami rocznicy katyńskiej, które powinny otrzymać rangę najwyższą.

Uroczyste obchody rocznicy Zbrodni Katyńskiej odbyły się po raz pierwszy w 2000 r. Od tego czasu obchody rocznicy zbrodni katyńskiej odbywają się wielu miastach Polski. W Grójcu organizowane są one przez dowództwo 1. Grójeckiego Ośrodka Radioelektronicznego w Ogrodzienicach.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie prezydenckiego samolotu zginęli członkowie oficjalnej delegacji państwowej na obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej z Prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele. Wśród ofiar tragedii był także biskup polowy Wojska Polskiego gen. Tadeusz Płoski, który dzień później miał przewodniczyć obchodom 70 rocznicy zbrodni katyńskiej w Grójcu. Wymownym znakiem był pusty klęcznik zmarłego księdza biskupa, przygotowany w kościele Miłosierdzia Bożego z wiązanką biało-czerwonych kwiatów przewiązanych czarna wstążką.

Również w tym roku odbędą się grójeckie obchody rocznicy zbrodni katyńskiej. Rozpoczną się one mszą świętą w kościele Miłosierdzia Bożego w Grójcu w niedzielę 10 kwietnia o godz. 12.00.

Marcin Grzędowski

TAGI:

Komentarze (5):

Ramzes; 6 kwietnia 2016, 21:18

I znowu dowódca z tym swoim "lansem" :-). Zawsze zgodnie z trendami.

do Ramzesa; 7 kwietnia 2016, 10:24

Twój komentarz jest niestosowny w tym miejscu. Nie czytałeś, nie wiesz o czym jest tekst. A w Grójcu to właśnie wojsko dba o kultywowanie tradycji patriotycznych. kiedyś zapytałem burmistrza czy będą obchody katyńskie, to powiedział mi, że to nie jego spraw tylko wojska
no to wojsko działa

Mieszkaniec; 7 kwietnia 2016, 16:25

Gdyby nie wojsko to pewnie tak byśmy pamiętali i czcili bohaterów jak to zrobiły władze miasta z nazwaniem Ronda Warszawskim a nie Rondem im. Żołnierzy Niezłomnych (Wyklętych).

mieszkaniec; 9 kwietnia 2016, 12:55

Ojej, niesamowity jest ten dowódca !!!

Normalne ; 6 kwietnia 2017, 08:05

Pieknie i w imieniu mieszkańców dziekujemy za zaangażowanie.. Prosimy o takie samo uswietmienie 11.XI. by obchody odbyły się w dniu wolnym od pracy i by mieszkańcy ciężko pracujący, mieli okazję w świecie uczestniczyć.

Napisz komentarz:

Twój nick:

Treść komentarza:

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.

 

Najnowsze artykuły

Akcja łowców pedofili pod Grójcem! Miał nakłaniać do seksu 13-latkę Pierwsza w Polsce grupa Łowców Pedofili Elusive Child...
Wybory na burmistrza Grójca 2024. Na pytania odpowiada Dariusz Gwiazda Na pytania redakcji Grojec24.net i mieszkańców Grójca w...
Kierowca BMW trafił do aresztu. Spowodował wypadek mając 1,7 promila 35-letni mieszkaniec powiatu grójeckiego, który w minioną...
Zwiększ swoje zyski dzięki wskaźnikowi MRR W zmieniającym się świecie biznesu, gdzie przewidywalność i...
Wybory na burmistrza Grójca 2024. Na pytania odpowiada Karol Biedrzycki Na pytania Redakcji Grojec24.net i mieszkańców Grójca w...

Najnowsze ogłoszenia

Firmy z Grójca i okolic

OSK MANEWR PATRYK TOMASZ KUJAWA Dlaczego My? Odpowiedź jest prosta i zawarta w tym krótkim opisie.

2013-2023 © Grojec24.net - informacyjny portal mieszkańców Grójca i Powiatu Grójeckiego.

Wydawcą portalu jest AaaMedia.pl.