Policjanci z Mogielnicy ustalili i zatrzymali młodego mężczyznę, który włamał się do garażu i ukradł motocykle i inne wartościowe rzeczy. Sprawca przyznał się do winy.
W ostatnią niedzielę policjanci z Posterunku w Mogielnicy udali się na miejsce kradzieży z włamaniem w Dylewie, gdzie z garażu zginęły m. in. motocykle WSK 125 i Romet, piła spalinowa, wiatrówka, zestawy kluczy i opalarka. Mundurowi ustalili, że kradzieży mógł dokonać 21-letni mieszkaniec gminy Mogielnica. Już po 3 godzinach od zgłoszenia mężczyznę zatrzymano. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania ujawniono część skradzionych przedmiotów. Pozostałe sprzęty pozostawione były m. in. w rowie. Młody mężczyzna był już wcześniej znany miejscowym policjantom, przyznał się do kradzieży z włamaniem i poddał się dobrowolnie karze. Wszystkie skradzione rzeczy zostały zwrócone pokrzywdzonemu.
/AW
Gość
20 grudnia 2018, 23:11
Przyszły kierownik Posterunku Policji w Nowym Mieście musi plusować ,,radomskiej władzy''. Niektórzy nie mają szacunku do siebie. Żenada😭
nikitA
20 grudnia 2018, 17:22
Gnoje, nieroby
ktos
20 grudnia 2018, 20:07
To śledztwo powinien przeprowadzić kierowca, jego poziom !
Gość
23 grudnia 2018, 04:59
Po zdjeciu mozna dojść do wniosku, że ktoś muzeum zaklada. Takie graty to tylko Mogielnica albo Grójec. Niech znajdą coś naprawdę wartościowego.
wieksze KARY
22 grudnia 2018, 13:29
Podniesc kary za przestepstwa,
To jest bat
Leszcz
28 grudnia 2018, 13:36
W końcu przyszły kierownik w Nowym Mieście. Trzeba się pokazać przed ludźmi z południa