Grójec, Powiat Grójecki - portal Grojec24.net
Autoryzowany punkt sprzedaży Bruk-bet Bruk Designer Olszany

Rzecz o handlu truskawkami

18 czerwca 2015; 13:44

Grojec24.net

17 komentarzy

Zieleniak przy mszczonowskiej (fot. dg)

Rozpoczął się sezon truskawkowy. Te pyszne owoce możemy kupić w kilku miejscach Grójca, choć – według przepisów – handlować nimi powinno się wyłącznie na „zieleniaku” przy Mszczonowskiej.

News will be here

Na problem zwrócił nam uwagę jeden z naszych czytelników, który chcąc dowiedzieć się, gdzie w Grójcu może legalnie sprzedawać truskawki, udał się do straży miejskiej. – Dowiedziałem się, że miejscem do tego przeznaczonym jest „zieleniak” przy ulicy Mszczonowskiej. I tam poszedłem – tłumaczy. – Niestety, we wtorki przychodzi tu niewielu klientów – dodaje. Z tego względu na targowisku niedużo było też sprzedających. W sumie cztery stoiska, w tym dwie osoby oferujące truskawki. Należy jednak przyznać, że popularność targowiska w ostatnich miesiącach spadła w dużej mierze ze względu na trwający remont ulicy Mszczonowskiej.

Zdecydowanie większy ruch tego dnia (we wtorek) panował przy ul. Lewiczyńskiej (mniej więcej w okolicach sklepu Pepco). Co najmniej kilkunastu sprzedawców, klientów przebierających w łubiankach pełnych truskawek też sporo. Jednego ze sprzedawców zapytaliśmy, czemu handluje owocami przy Lewiczyńskiej zamiast na „zieleniaku”, czyli de facto miejscu do tego przeznaczonym. – Tam jest sens stać tylko w czwartki i soboty. W inne dni nie ma ludzi na „zieleniaku” – powiedział nam szczerze. – Tutaj ciągle ktoś przechodzi, nawet przy okazji może zrobić zakupy, a tam trzeba się wybrać specjalnie – dodał.

Czy zatem na „zieleniaku” w inne dni niż czwartki i soboty nie ma klientów, bo mało jest sprzedawców? Czy jednak brakuje sprzedawców, bo nie ma klientów?  Inna sprawa, że na targowisku trzeba płacić placowe – 15 zł w czwartki i soboty, 7 zł w pozostałe dni. Ponadto, stali handlarze muszą płacić 40 zł miesięcznie za rezerwację stolika. Natomiast za handel na chodnikach, choć one także – tak jak „zieleniak” – są własnością miasta, żadnej opłaty się nie wnosi. Paradoksalnie więc Ci, którzy na miejskim gruncie sprzedają bez uiszczania żadnych należności mają większe szanse na zarobek, niż ci, którzy z miastem się rozliczają.

Teoretycznie za handel przy ulicy można dostać mandat, ale straż miejska na szczęście nie egzekwuje przestrzegania tego przepisu. – Nie będziemy karać ludzi, którzy chcą zarobić na sprzedaży swoich truskawek – mówi komendant straży miejskiej Sławomir Majewski. – Handel płodami rolnymi przy Lewiczyńskiej to mocno zakorzeniona tradycja naszego miasta. Okolicznym mieszkańcom to nie przeszkadza – wyjaśnia komendant i przewiduje, że po oddaniu do użytku Mszczonowskiej większość sprzedawców przeniesie się na „zieleniak”.

Z tym, że sprzedawców truskawek z Lewiczyńskiej nie należy karać, zgadza się też nasz czytelnik.  Jego zdaniem powinno się jednak umożliwić wszystkim handel w jednym punkcie. – Może należałoby np. przez jeden dzień w tygodniu udostępniać sprzedawcom owoców i warzyw Placu Wolności? Oczywiście z zachowaniem czystości i porządku – zastanawia się.

A co Wy, szanowni czytelnicy, sądzicie na ten temat? Zachęcamy do dyskusji.

dg

TAGI:

Komentarze (17):

mieszczuch; 18 czerwca 2015, 15:01

Handel truskawek powinien odbywac na placu przy ulicy Zatylnej nie na chodniku i ulicy

Profesor Karaś; 18 czerwca 2015, 15:18

Owocem miękkim na chodniku można a jak ktoś się czepia to niech się odczepi.

gosc; 18 czerwca 2015, 15:25

Z palcu wolnosci targowisko?? A moze jeszcze pod Urzad Miasta przeniesc handel?

wgr; 18 czerwca 2015, 17:49

Dla mnie jest ok bo jest mi po drodze.Sezon jest krótki więc nie czepiajcie się!!!!

wacek; 18 czerwca 2015, 18:40

W czerwcu ul. Lewiczyńska powinna nazywać się Truskawkowa. Odpowiednim i przystosowanym miejscem do takiego handlu jest miejski zieleniak i tam powinna odbywać się wszelka sprzedaż owoców i warzyw. Dziwne że na zieleniaku w tygodniu jest pusto chociaż są do tego stoły, a na Lewiczyńskiej nie można przejść chodnikiem.

modry; 18 czerwca 2015, 21:07

Lepiej jest jak sprzedają truskawki czy jak żule stoją i smrodzą?

lol; 18 czerwca 2015, 23:28

ja to bym z parku chciał

Truskawa; 19 czerwca 2015, 10:29

Na zjeżdżało się do Grójca słoików z całej Polski i przeszkadza im handel uliczny truskawkami. Na litość Boską komu to przeszkadza, ze ktoś sobie zarobi, a my sobie kupimy po drodze z pracy. Tak było od lat i niech będzie tak dalej.

omg; 19 czerwca 2015, 10:52

Dlaczego rejon słynący z owoców ma wprowadzac ograniczenia dla ich producentów?? A moze wlasnie pomyslec w druga strone i przystosować handlujacym dogodny teren w centrum miasta - rowniez tam gdzie przyjezdni szybko dotrą j kupią owoce.
Promocja miasta cos zaspala... promocja to nie tylko imprezy i katalogi oraz foldery. TO DBANIE O TO CO NAJWAZNIEJSZE W REJONIE GROJECKIM !!!

rrr; 19 czerwca 2015, 15:36

Nikt nie piszę że handluje się od godziny 4 rano przy głośnej muzyce disco polo . Jak wam to pasuje to przygarnijcie ich pod swoje okna słoiki

Profesor Karaś; 20 czerwca 2015, 14:19

Pani ^rrr nigdy się nie spotkałem by przy handlu owoców leciała głośna muzyka.Wydaje mi się ze ktoś z dołu mieszkający glosno słucha disco polo.Pozdrawiam :)

WGR; 20 czerwca 2015, 17:11

Truskawka to truskawka.Krótki sezon. Dajmy ludziom sprzedawać. A Plac Wolności to też niezły pomysł.

Rafał; 23 czerwca 2015, 10:43

Jeżeli handel na chodnikach ma zostać to należy go ucywilizować. Po pierwsze należy wyznaczyć kilka-kilkanaście miejsc na szerszych chodnikach i pobierać za to placowe. Straż Miejska ma egzekwować prawo a nie wybierać sobie które przepisy chce a które nie chce. Jeżeli handel jest nie legalny to powinny być mandaty. Skoro handel jest lepszy niż na zieleniaku to cena za takie placowe też powinna być większa. Po sprzedawcach często zostają śmieci i bałagan a stragany na każdym kroku nie dodają uroku miastu. Nie widzę przeszkód aby handel odbywał się na rynku ale w kilku określonych miejscach i niech tego pilnuje SM po to do cholery jest.

?????; 23 czerwca 2015, 21:07

jak to wszystkim przeszkadza handel truskawkami , że trzeba go ucywilizować, jak tak, to cywilizujmy parkowanie na chodnikach, chlanie gorzały w miejscach publicznych i na osiedlach i wycie n.....ych do księżyca.

dert; 25 czerwca 2015, 10:11

Mi oraz wielu moim znajomym nie przeszkadza handel na ulicy Lewiczynskiej. Jest porządek po handlu, mozna kupić świeże truskawki po drodze do domu. Przecież Grójeckie to zagłebie owocowe, dajmy ludziom zarobić

WGR; 25 czerwca 2015, 12:08

Parking wzdłuż ul. Lewiczyńskiej - to nie miejsce na handel. Takim miejscem jest targowisko miejskie, a nie centrum miasta !!!

omg; 1 lipca 2015, 22:06

Właśnie centrum miasta powinno być przeznaczone na targowisko. Póki co coraz bliżej centrum stawia się markety. Ot, polityka grójecka.

Napisz komentarz:

Twój nick:

Treść komentarza:

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.

 

Najnowsze artykuły

Akcja łowców pedofili pod Grójcem! Miał nakłaniać do seksu 13-latkę Pierwsza w Polsce grupa Łowców Pedofili Elusive Child...
Wybory na burmistrza Grójca 2024. Na pytania odpowiada Dariusz Gwiazda Na pytania redakcji Grojec24.net i mieszkańców Grójca w...
Kierowca BMW trafił do aresztu. Spowodował wypadek mając 1,7 promila 35-letni mieszkaniec powiatu grójeckiego, który w minioną...
Zwiększ swoje zyski dzięki wskaźnikowi MRR W zmieniającym się świecie biznesu, gdzie przewidywalność i...
Wybory na burmistrza Grójca 2024. Na pytania odpowiada Karol Biedrzycki Na pytania Redakcji Grojec24.net i mieszkańców Grójca w...

Najnowsze ogłoszenia

Firmy z Grójca i okolic

OSK MANEWR PATRYK TOMASZ KUJAWA Dlaczego My? Odpowiedź jest prosta i zawarta w tym krótkim opisie.

2013-2023 © Grojec24.net - informacyjny portal mieszkańców Grójca i Powiatu Grójeckiego.

Wydawcą portalu jest AaaMedia.pl.